
FILMY
W piątkowy wieczór na publiczność ŚNK czeka mroczny, wielkomiejski świat filmów Fritza Langa – i tytułowy „Doktor Mabuse” (1922), jedna z najbardziej ikonicznych i demonicznych postaci kina. Ta ekranizacja sensacyjnej powieści Norberta Jacques'a uznawana jest za jedno z największych osiągnięć kina niemego i pierwowzór filmu kryminalnego. Podczas mini-maratonu, obejmującego dwie pierwsze części serii, widzowie śledzić będą jak doktor Mabuse (Rudolf Klein-Rogge), za dnia szanowany psychoanalityk, za pomocą swojej pozycji, hipnozy i fantastycznych wynalazków dokonuje wyrafinowanych przestępstw. Mini-maratonowi towarzyszą cztery koncerty: do „Doktora Mabuse” zagrają Krenz, Kosmonauci (Miłosz Pieczonka, Bartłomiej Lucjan, Tymon Kosma i Jan Pieniążek), kIRk (Olgierd Dokalski, Paweł Bartnik, Stanisław Matys) i BASTARDA (Michał Górczynski, Paweł Szamburski, Tomasz Pokrzywiński).
W programie także obraz uznawany za pierwszy w historii pełnometrażowy film science fiction, czyli duński „Statek niebiański” (1918), Holgera-Madsena („Himmelskibet”, znany pod angielskim tytułem „A Trip to Mars”). Jego bohaterowie, w epoce niepewności i transformacji światowego porządku właśnie w technologii upatrywali ratunku, a na Marsie – kierunek ucieczki do raju. Ten zaskakujący film o pacyfizmie, weganizmie, emancypacji, o marzeniu o budowie lepszego i bardziej sprawiedliwego społeczeństwa, to intrygująca propozycja nie tylko dla widzów śledzących historyczny drugi lot Polaka w kosmos i pierwszą polską misję na stacji kosmicznej. Wyprawie statkiem niebiańskim na Marsa towarzyszyć będzie muzyka Hanny Derej – kompozytorki, pianistki, aranżerki i dyrygentki młodego pokolenia, artystki wszechstronnej, sięgającej po różne muzyczne style, od jazzu po elektronikę.
Tegoroczne 3. SOUNDS OF SILENTS to sobota pełna intrygujących propozycji. Wśród nich filmy krótkometrażowe krążące wokół nowinek technicznych epoki – radia i roweru. Nie byłybyśmy jednak sobą, gdyby nie pojawiły się w nich silne kobiety – nasza ulubiona postać czarownicy oraz Leontyna, czyli „pierwsza wredna baba kina” znana z programów Cinema’s First Nasty Women! Z kolei dwa pełnometrażowe filmy fabularne, które zaprezentujemy, to gruziński Moja babcia (1929, reż. Kote Mikaberidze) oraz japoński Karta z kroniki szaleństwa (1926, reż. Teinosuke Kinugasa). Łączy je twórcza swoboda, awangardowe ujęcie tematów, wizualne bogactwo. Dzieli je niemal wszystko. Satyryczna komedia o dysfunkcyjnej biurokracji i społeczeństwie będącym jej odbiciem (a może na odwrót?) oraz film o skomplikowanej rzeczywistości jednostki, pełen wewnętrznych podróży w niebezpieczne rejony obłędu i winy. Technokracja i kult efektywności oraz niekiedy koszmarna kruchość życia wewnętrznego. Oba zachwyciły nas swoją ponadczasowością i nieustająco nowoczesnym językiem. Wzbogaci je muzyka stworzona przez berlińską DJ-kę, miłośniczkę syntezatorów i klubowych bitów – Mustelide oraz niemieckiego „audialnego archeologa technologii” – Hainbacha (Stefan Paul Goetsch). Co urodzi się ze spotkania tych wrażliwości? Jesteśmy równie ciekawe, jak i Wy! Nie śmiałybyśmy ingerować w tę rozmowę poza granicami czasu…
FINA dokłada starań, by jej propozycje programowe skierowane były do publiczności w każdym wieku. Dlatego i w tym roku nie mogło zabraknąć pokazów, na których odnajdą się wszyscy od lat 5 do 105. W programie znalazły się m.in. zestawy krótkich metraży podejmujących – w różny sposób, choć najczęściej na wesoło – temat techniki i wynalazków. Jednym z ich głównych bohaterów będzie Charles Bowers, rysownik, twórca animacji filmowych, prekursor technik poklatkowych i slow motion, które wykorzystywał m.in. w tworzeniu slapstickowych komedii. W programie znajdą się dwa filmy z jego udziałem – „Dziki lokator” („A Wild Roomer”, 1926) i „Jajka na twardo” („Egged On”, 1926), w których wcielił się w swoją ulubioną postać szalonego wynalazcy.
W czasach międzywojnia powstawało wiele filmów ukazujących poszczególne zakłady przemysłowe w odrodzonym państwie polskim. Niektóre to dawne, jeszcze przedwojenne fabryki, inne – to nowo wybudowane zakłady przemysłowe. Filmy te nie tylko wpisywały się w panującą wówczas fascynację mechanizacją i industrializacją, lecz także prezentowały i propagowały rozwój przemysłu i gospodarki młodego państwa. W zbiorach Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego zachowało się kilkanaście takich filmów, dokumentalnych i reklamowych, pochodzących jeszcze z czasów kina niemego. O filmach tych nie wiemy wiele: nie znamy ich twórców ani dokładnej daty powstania; często są też zniszczone i niekompletne. Jednak dziś, po stu latach, są one bezcennym i unikatowym świadectwem tamtej epoki.
Kontakt
Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny
www.fina.gov.pl
ul. Wałbrzyska 3/5
02-739 Warszawa
tel: +48 22 38 04 902
tel: +48 22 38 04 904
e-mail: kancelaria@fina.gov.pl
Kino Iluzjon
www.iluzjon.fn.org.pl
ul. Narbutta 50a
02-541 Warszawa
tel. +48 22 848 33 33
+48 22 182 46 41
e-mail: kasa.iluzjon@fina.gov.pl